
JAK WYMYŚLIĆ SWETER OD A DO Z
Ja po prostu siadam i dziubię. A co z tego wyjdzie, to czas pokaże. Prucie nieudanych egzemplarzy też mi się zdarza.
Ale nie każda z nas jest taka hej do przodu. Szczególnie Ty, co możesz być początkująca, albo jeszcze nie masz takiej wprawy tak w oku jak i w rękach, by ocenić czego Ci potrzeba i jak to zrobić.
To dzisiaj wyjaśnię. I opowiem, jak wymyślić sweter od mglistej idei, aż do nabrania oczek na druty.
Założę się o trzy euro, że wymyślanie sweterka zaczynasz od fasonu. Na ogół każda z nas, kiedy jest początkująca, to chce sobie zrobić najprostszy sweterek. Taki zwyklaczek, bez żadnych udziwnionych wzorów, czy specjalnego taliowania. Tak żeby było najprościej. I wymyśla: ściągacze u dołu, ściągacze przy rękawach, ściągacz przy – uwaga – podkroju szyji, podkroje pach, czy wymodelowane główki rękawa… No i od razu przy pierwszej trudności rzuca robótkę w kąt. Bo to same trudne rzeczy są.
A na upartego oryginalny i super prosty sweter można zrobić z czterech prostokątów. Dwóch większych i dwóch mniejszych.
Jak dobrze pomyślisz, jakie te prostokąty mają być, to i ciekawy fason może Ci wyjść.
Na zdjęciu powyżej jest jeden z moich rysunków technicznych, który wykonałam w ramach konkursu na projekt kolekcji. Mimo, że opisany jest po włosku – bardzo dokładnie przedstawia co na ogół biorę pod uwagę przy wymyślaniu kolejnego swetra.
Jeśli w tym zakresie potrzebujesz jakiejś pomocy, to śmiało pytaj! Jestem obecna na FB, na Insta. Adres mailowy do mnie znajduje się tu na stronie. Ponadto wkrótce ukaże się cała seria porad zebranych w e-booka, jak to wszystko rozpracować, żeby efekt był z serii łał!
Teraz kolor. Jesteś już dorosła. I napewno umiesz ocenić, w jakim kolorze ubrań najlepiej sie czujesz, w jakim kolorze jest Ci do twarzy, jaki kolor lubisz. A jeśli masz w tym zakresie jakieś wątpliwości, albo do tej pory nie przywiązywałaś do tego żadnej wagi, to łatwo jest skorzystać z pomocy pani stylistki, czy kolorystki, które ocenią Cię fachowym okiem i we współpracy z Tobą doradzą Ci najodpowiedniejszy dla Ciebie kolor. Ta usługa trochę kosztuje, ale jest to wydatek w który naprawdę warto zainwestować. Ja całkiem niedawno skorzystałam z pomocy pani stylistki, ale nie pod względem doboru koloru, bo noszę się prawie całkowicie na czarno, ale przy doborze odpowiednich fasonów moich ciuchów. Bardzo przydatna konsultacja.
Teraz dobór materiałów, z których wykonasz twój najprostszy sweterek.
Przędza.
Tu się musisz zastanowić, czy sweterek będzie zimowy? Wtedy potrzebne będą grube, wełniane przędze. Sweterek ma być taki otulaśny, mięciutki i ciepły. A może raczej wiosenny? Jesienny? Podkreślenie charakteru sweterka odpowiednią przędzą to coś, co zaprocentuje potem w czasie, kiedy już gotowy sweterek będzie Ci służyć.
Latem też można nosić sweterki, bluzeczki czy krótkie topy. Ja je noszę nawet tu we Włoszech, kiedy temperatura latem dobija do czterdziestu stopni. Jak to jest możliwe, że nie uświerknę z gorąca? Zwyczajnie. Dzianina, o ile wykonana jest z dobrej jakości bawełny, lnu, jedwabiu, czy innych włókien, które same z siebie dają odczucie świeżości i przewiewności, jest na ogół lejąca i właśnie przewiewna, bo ma w sobie większe dziurki i odstępy pomiędzy splotami, niż tkanina. Mam kilka letnich bluzeczek właśnie z tego rodzaju przędz i z wielkim upodobaniem noszę je latem i naprawdę czuję się w nich dużo lepiej niż w ciasno utkanej tkaninie.
Jeśli wahasz się co do jakości przędzy, jaką wybrać do wykonania Twojego ukochanego sweterka, skontaktuj się ze mną. Moje wieloletnie doświadczenie w tej dziedzinie napewno pomoże Ci dokonać właściwego wyboru.